
UPDATE: Tego jeszcze w Niemczech nie bywało…Friedrich Merz, kandydat na kanclerza z ramienia CDU/CSU/SPD w I głosowaniu w Bundestagu nie uzyskał wymaganego minimum – 316 głosów. Szóstka członków koalicji głosowała przeciw niemu, czyli obciach na sterydach.
@ Po całodniowej szarpaninie upupiony w pierwszym głosowaniu Merz został jednak w końcu zatwierdzony 325 głosami na nowego kanclerza.